15-03-2016, 00:00
Europa pomimo bycia najmniejszym z kontynentów jest mocno zróżnicowana pod względem kulturowym. Wspomniana odmienność widoczna jest także w kuchni poszczególnych państw "starego kontynentu". Zapraszamy na przegląd przekąsek meczowych europejskich kibiców.
Sport jest jedną z rzeczy, które potrafią wyzwalać w ludziach niezwykłe emocje. Dlatego mecze ulubionej drużyny dla milionów ludzi na całym świecie są doskonałą okazją do spotkań z przyjaciółki i kibicowania we wspólnym gronie. Żywiołowe kibicowanie potrafi być męczące, dlatego kibice często zaopatrują się w różnego rodzaju przekąski. Oczywiście niemal we wszystkich krajach obowiązuje zestaw uniwersalny w skład, którego wchodzą m.in. słone orzeszki, chipsy lub nachosy, czy popcorn w różnych smakach. Jednak niemal w każdym państwie znajdziemy przysmak, charakterystyczny dla tamtejszych sympatyków sportu, oto niektóre z nich:
Hiszpania - tapas
Kibice z kraju aktualnych piłkarskich mistrzów europy i byłych mistrzów świata bardzo lubią oglądać sportowe wydarzenia poza domem. W tym celu licznie gromadzą się w różnego rodzaju restauracjach, barach i kawiarniach. Praktycznie w każdym lokalu w karcie dostępne są tapas. Są to różnego rodzaju przekąski podawane zarówno na ciepło, jak i na zimno. Tapas przybierają niezliczoną ilość form. Mogą zostać przygotowane zarówno w wersji mięsnej, jak i wegetariańskiej. Ich różnorodność i niewielki rozmiar sprawia, że cieszą się sympatią nie tylko kibiców, ale wszystkich odwiedzających hiszpańskie lokale.
Niemcy - currywurst
Zdecydowanym faworytem wśród przekąsek wybieranych przez naszych zachodnich sąsiadów jest currywurst. Jak sama nazwa wskazuje głównymi składnikami tego tradycyjnego niemieckiego dania są grillowana lub pieczona kiełbasa i spora ilość curry. Całość dopełnia sos przygotowany na bazie koncentratu pomidorowego. Inną popularną przekąską wybieraną przez niemieckich kibiców jest tradycyjna sałatka ziemniaczana, którą można także spotkać podczas słynnego na całym świecie Oktoberfest.
Belgia i Holandia - frytki
Mimo, że wyspiarze słyną ze swojej sympatii do "fish and chips", to oryginalne frytki wywodzą się z Belgii. Tamtejsza przekąska znana doskonale na całym świecie jest niemal pozycją obowiązkową także dla sąsiadujących z Belgami, Holendrów. Oba narody żyjące w bardzo dobrych relacjach kochają football i wręcz nie wyobrażają sobie jego oglądania bez papierowego rożka wypełnionego świeżymi i chrupiącymi frytkami, które serwowane są z różnego rodzaju sosami.
Włochy - pizza
Mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego traktują piłkę nożną - przez nich zwaną "calcio" - niemal jak religię. Dlatego oglądanie meczu ulubionej drużyny przybiera często rozmiary sporego przyjęcia, które oczywiście nie może odbyć się bez pizzy. Oryginalna włoska pizza często znacznie różni się od tej jaką proponują polskie pizzerie. Ta, którą kochają włoscy kibice jest wyjątkowo cienka i bez dodatku znanych nam sosów. Te ostatnie zastępowane są oliwą z oliwek. Teraz korzystając z okazji także kibice znad Wisły mogą cieszyć się pyszną przekąską w trakcie meczu. Jest to możliwe ponieważ prawdziwym fanom sportu pizzę stawia firma Betsson, więcej informacji znaleźć można na ich stronie z ofertą.
Reszta świata - kabanosy, skrzydełka i ser
Zaglądając na stoły kibiców z innych krajów znajdziemy tam m.in. smażony ser i rohliki (Czechy), Cevapcici (kraje dawnej Jugosławii oraz Bułgaria i Rumunia), sałatkę grecką i musakę (Grecja), kebab (Turcja), czy pikantne skrzydełka z kurczaka i hot dogi (Stany Zjednoczone). Z polskich specjałów warto wymienić bardzo popularne ostatnio kabanosy, tatar wołowy, czy chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym.
Komentarze