Aksamitna pasta buraczana z pestkami słonecznika i dyni to absolutne kulinarne „must have”, a raczej „must eat” tej jesieni. Podbija podniebienia małych i dużych smakoszy. Świetnie sprawdzi się w duecie z pieczywem, plackami, wytrawnymi goframi, krakersami, może być dodatkiem do zapiekanek, farszów, sosów, dipów a nawet gęstych zup. Doskonale smakuje na zimno i ciepło. Prosto, szybko, smacznie i efektownie, a do tego zdrowo i w zgodzie z naturą! Dzieci i dorośli lubią to! Smacznego!
Zrównoważona dieta jest podstawą prawidłowego rozwoju najmłodszych. Powinna być bogata w cenne składniki odżywcze, zróżnicowana i dostosowana do potrzeb młodego organizmu. Celebrowany 1 czerwca Dzień Dziecka to dobry moment, by przyjrzeć się talerzom naszych podopiecznych i sprawdzić, czy znajdziemy na nich wszystkie niezbędne elementy. Obchodzony w tym samym czasie Dzień Mleka to z kolei okazja, by przypomnieć, jak ważną częścią diety są produkty mleczne i jaką rolę pełnią one w żywieniu maluchów.
Chłodniki tryumfalnie wkraczają na kulinarną scenę, gdy latem robi się naprawdę gorąco. Idealna opcja dla wszystkich smakoszy, którzy nawet podczas największych upałów nie chcą rezygnować z zup. W te wakacje do tematu podejdźcie na chłodno. Zamiast rozgrzewać patelnie i piekarniki, postawcie na zupy na zimno, które są nie tylko smaczne i kolorowe, ale przede wszystkim proste w przygotowaniu. Szkoda lata na wielogodzinne posiedzenia w kuchni!
W te święta zaskocz bliskich i przygotuj Dyniowy Sernik, który dzięki dodatkowi Mascarpone z Piątnicy nabierze wyjątkowo kremowego smaku!
19 grudnia 2014 r. w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej opublikowane zostało pod pozycją 1845 rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji produktów mięsnych wędzonych w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi (WWA).
Świeże bułeczki z dodatkiem domowej konfitury to doskonały sposób na początek dnia. Możemy je w prosty sposób przygotować samodzielnie w ulubionej wersji dodając do niego wybrane bakalie. Nasze śniadanie będzie nie tylko smaczne, ale i zdrowe.
„Prawo do znakowania Euroliściem produktów spożywczych to przysłowiowa wisienka na torcie” – mówi w rozmowie z Polską Izbą Żywności Ekologicznej, organizatorem kampanii „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia”, dr inż. Urszula Sołtysiak, wieloletnia wykładowczyni SGGW, współzałożycielka pierwszej w Polsce jednostki certyfikującej rolnictwo ekologiczne i jego produkty.
Słodka przekąska, która jest nie tylko smaczna, ale też zdrowa? Takie połączenie tylko z pozoru wydaje się niemożliwe.
Agresja Rosji na Ukrainę ma swoje bezpośrednie przełożenie na sytuację sektora rolno-spożywczego w Europie. Polacy z niepokojem obserwują wzrost cen podstawowych produktów spożywczych.
Sezon letni przyzwyczaił nas do bogactwa świeżych warzyw i owoców. Nadejście jesieni jednak wcale nie musi być zapowiedzią nudy w jadłospisach. Wręcz przeciwnie! Przekonajcie się, że doskonałe smaki tej pory roku z powodzeniem wypełnią kuchnie i talerze. Niekwestionowaną królową jesiennych przysmaków jest dynia. Delikatny smak czyni z niej produkt niezwykle uniwersalny.
Dziś powszechnie wiadomo, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, co też staramy się wpajać naszym dzieciom od najwcześniejszych lat ich życia.
Zanim sięgniemy po soczyste jabłko albo kruchą marchewkę w sklepie lub warzywniaku, muszą one przebyć nierzadko daleką i długą drogę z sadu czy grządki.
Leczo, gulasze i bigosy zwykle kojarzą się z sezonem jesienno-zimowym, kiedy to najchętniej sięgamy po rozgrzewające kompozycje, wypełnione po brzegi apetycznymi przysmakami. Jak mówi jednak słynne powiedzenie: w marcu jak w garncu. Mimo że z utęsknieniem wypatrujemy wiosennych promieni słońca, pogoda nie zawsze nas rozpieszcza. Skoro nie mamy wpływu na aurę za oknem, zadbajmy o to, by na naszych talerzach temperatura była wysoka.
Wiosna to czas kiedy zaczynamy baczniej przyglądać się swojej diecie, marząc o zgrabnej sylwetce. Chcąc zadbać o własne zdrowie i ciało staramy się przykładać większą wagę do tego, co znajduje się na naszych talerzach.
Informacje o jego pochodzeniu są niezwykle skąpe. Tradycyjnie łączy się go z nazwiskiem nadwornego kucharza książąt orleańskich Françoisa Massialota, który jako pierwszy opisał deser w swojej książce kucharskiej. Jednak o palmę pierwszeństwa walczą też Hiszpania i Anglia. Crème brûlée to doskonały smakołyk na lato. W naszym przepisie został wzbogacony aromatycznymi owocami truskawek.