Syntetyczny czarny barwnik azowy, bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Charakteryzuje się wysoką odpornością na światło ale słabą na wysoką temperaturę.
Jakie będą tegoroczne święta Bożego Narodzenia?
Czarniak norweski to ryba o wyjątkowym perłowo-szarym kolorze, osiąga do 1,3 metra długości i waży nawet 20 kg.
Zbliżające się Boże Narodzenie to niezwykle rodzinny i magiczny czas, który spędzimy w gronie najbliższych. 24 grudnia zasiądziemy do stołów, na których będą królować ryby, potrawy z grzybami, ciasta makowe. Ponieważ świętowanie i wspólne rozmowy przy stole zajmą nam długie godziny, już teraz warto zastanowić się nad tym, co możemy zrobić, aby ostatnie dni grudnia były również świętem… dla naszego brzucha. W jaki sposób? Serwując mu zdrowsze i mniej kaloryczne, ale nadal tradycyjne i bożonarodzeniowe – potrawy.
Przygotowania do świąt potrafią postawić na nogi wszystkich domowników. Choć tych kilka dni powinno być sposobnością do zwolnienia tempa i odpoczynku w gronie najbliższych, często sama organizacja potrafi dać się we znaki i solidnie zmęczyć. Długie godziny spędzane w kuchni przy rozgrzanym piekarniku i patelniach nie brzmią jak kusząca perspektywa? Wbrew pozorom tak wcale nie musi być! Przedstawiamy porady szefa kuchni Knorr, które znacznie ułatwią sprawę i pozwolą cieszyć się świętami już na etapie przygotowań.
Tegoroczny sezon urlopowy przebiega u wielu z nas zgoła inaczej niż wakacyjny czas w poprzednich latach.
„Róże pachną zawodowo” – znane stwierdzenie Stanisław Leca należy rozbudować i powiedzieć, że róże owocowe niosą zdrowie. Badaniem tego zagadnienia zajął się inż. Ernest Michalski jeszcze w latach siedemdziesiątych i swoje starania skupił na odmianie Rosa rugosa.
Pochodzi z włoskiego rejonu Emilia-Romania i ma kształt długich, płaskich wstążek. Podaje się go z sosami - doskonale smakuje z bolognese, ale także z warzywami i owocami morza. Mowa oczywiście o tagliatelle, czyli wyjątkowym makaronie z Bolonii.
Syntetyczny barwnik azowy o barwie jasnoczerwonej. Występuje w formie soli sodowej i bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Charakteryzuje się małą odpornością na promienie słoneczne.
Wraz z nastaniem jesieni zmienia się nie tylko otaczający nas krajobraz, ale również nasze kulinarne pragnienia. Częściej sięgamy po treściwsze potrawy. Dobrze widoczne jest to zwłaszcza w przypadku zup, które w trakcie jesiennej pluchy liczniej reprezentowane są przez kremy.
Przed nadejściem wakacji często staramy się zadbać o naszą sylwetkę i osiągnąć doskonałą formę, by lepiej prezentować się w letnich strojach. Zdarza się jednak, że kroki w tym kierunku podejmujemy zbyt późno. Lato przychodzi, a my znów nie zdążyliśmy osiągnąć naszych celów. Jednak zamiast się poddawać i porzucać postanowienia, warto rozpocząć pracę nad formą, którą utrzymamy nie tylko do końca lata, a przez wiele lat. Wymaga to pewnego wysiłku i konsekwencji, ale przynosi nieocenione korzyści.
Jest to naturalny czerwony barwnik, bardzo dobrze rozpuszczalny w wodzie, wyizolowany z mszycy o nazwie Dactylopius Coccus (dawna nazwa to Coccus cacti tzw. pluskwiak meksykański).
Syntetyczny barwnik, zawiera jodynę. Występuje w formie soli sodowej i bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Charakteryzuje się małą odpornością na promienie słoneczne.
Desery to swojego rodzaju dzieła sztuki, które mogą stać się wizytówką lokalu. Charakterystyczne kompozycje smaków zapadną w pamięć niejednej osobie. Warto więc łamać konwencje i eksperymentować z różnymi połączeniami, żeby zwrócić uwagę klientów. Dla osiągnięcia najlepszych efektów, należy postawić nie tylko na innowacyjne przepisy, ale również na sprawdzone produkty.
Sezam, według arabskiej baśni, był grotą wypełnioną rozmaitymi kosztownościami. Jesteśmy zdania, że skarby to nie tylko złoto i diamenty – a już na pewno nie dla kucharzy! Zamiast skupiać się na wykwintnych skorupiakach, kawiorze czy dziczyźnie, szef kuchni Knorr poleca lokalne grządki i ogrody. To właśnie tam kryją się niepozorne, ale pełne smaku sezonowe produkty, które pomogą stworzyć nadzwyczajne specjały.