Święta to intensywny czas, nie tylko dla samej branży gastronomicznej, ale dla każdego z nas. Gorączka zakupów, przygotowań, czy poszukiwania prezentów pochłaniają bez reszty, by przy Wigilijnym stole zasiąść w gronie najbliższych przy tradycyjnych polskich potrawach.
Świętować można z różnych okazji. Boże Narodzenie jednoznacznie kojarzy się z czerwonym barszczem i zupą grzybową, a Wielkanoc to świetny pretekst do zajadania się żurem i jajkami na tysiąc sposobów. Kalendarz jest jednak wypełniony wieloma innymi, smakowitymi datami. Wiedzieliście, że 26 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Szpinaku? Najwyższa pora dać temu liściastemu specjałowi zielone światło w kuchni!
Kolejne kulinarne inspiracje laureatów programu „Doceń polskie”! Tym razem producenci artykułów spożywczych nagrodzonych znakiem jakości zapraszają do przygotowania dań doskonałych na rodzinny obiad. Pierogi, rolada, pasztet, a na deser tort. Brzmi zwyczajnie? To tylko pozory!
Najlepsze prezenty to takie, w których przygotowanie wkłada się serce i poświęca się na nie czas. Jak możemy w tym roku w Mikołajki zaskoczyć najbliższych i jednocześnie wprawić ich w świąteczny nastrój? Łącząc własną wyobraźnię z ulubionymi smakołykami i przyrządzając przepyszne oraz absolutnie wyjątkowe śniadanie.
Gdy za oknem coraz zimniej, tym chętniej spędzamy czas w domowym zaciszu. Chłodne jesienne popołudnia i wieczory to idealny czas na odkrywanie nieznanych dotąd wypieków, szczególnie w wersji wytrawnej. Domowe chleby, bułeczki i tarty smakują wyśmienicie zarówno tuż po upieczeniu, jak i po kilku dniach. Nadziewane mięsnym lub warzywnym farszem ciasta zaspokoją apetyt i wypełnią dom przytulnym zapachem, który w mig odegna jesienną melancholię.
Co łączy Polskę z umiejscowioną na Zakaukaziu Gruzją, bajkowymi Indiami oraz słynącą z elegancji Francją? Naturalne, tradycyjnie wypiekane pieczywo, którym zajadają się wszyscy ludzie na całym świecie. Bardzo często stanowi ono fundament naszej diety, zarówno ze względu na łatwość w wytworzeniu go, ale także przez wartości odżywcze oraz smak.
Na udanym spotkaniu biznesowym nie może zabraknąć poczęstunku. Kiedy uczestnicy przez cały czas mają swobodny dostęp do napojów i przekąsek, atmosfera staje się luźniejsza, co sprzyja pracy twórczej.
Żółty ser, majonez, gotowe krążki z ciasta pierogowego, żurawina zamknięta w słoiczku oraz boczniaki. Co łączy te produkty? Wszystkie są produkowane w naszym kraju, każdy z nich jest składnikiem dania, które warto przyrządzić z okazji nadchodzącego Dnia polskiej żywności.
Wspólne gotowanie, sprzątanie czy pomoc w innych domowych obowiązkach to sposób na spędzenie czasu z dziećmi. Dodatkowo nasi najmłodsi uczą się odpowiedzialności, pracy w grupie i cierpliwości.
Chmielowy trunek traci swój pejoratywny wizerunek i wkracza na salony. Przybywa gatunków, odmian, wzrasta zainteresowanie niszowymi browarami.
Nastał ulubiony czas wszystkich pracowników i uczniów – wakacje. A wraz z nimi - upragnione urlopy. Niezapomniane podróże, odkrycia, niezliczone ilości zdjęć, wzruszeń i pamiątek. A gdyby tak, zamiast magnesów na lodówki, pocztówek i różnych akcesoriów przywieźć z każdego odwiedzonego miejsca jeden przepis kulinarny? Mogłaby z nich powstać oryginalna, jedyna w swoim rodzaju, domowa książka kucharska. Oto garść inspiracji!
Ostatnie lata dowodzą rosnącego zainteresowania Polaków kuchnią z różnych regionów Europy i świata. Ekskluzywne produkty pochodzące z odległych części globu, niegdyś dostępne w specjalnych sklepach na terenie tylko największych miast, dziś można z łatwością nabyć w najpopularniejszych dyskontach.
Cytrynki z rumem to wizytówka ETERNO. Tak jak pozostałe wyroby tej rodzinnej firmy z Pruszkowa, powstają wyłącznie z naturalnych składników i wg tradycyjnych receptur przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
W ujęciu rok do roku rynek chłodzonych dań gotowych w Polsce odnotował dynamiczny wzrost. Kategoria wzrosła ilościowo o 14 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Według analiz Panelu Gospodarstw Domowych GfK w monitorowanym okresie polskie gospodarstwa domowe kupiły łącznie ponad 72 tys. ton produktów z tej kategorii.
Nasi przodkowie nazywali ten specyficzny czas przednówkiem - gdy kończyły się zapasy roku poprzedniego, a nie zazieleniły się jeszcze łąki, by można było wypasać bydło.