Nastał ulubiony czas wszystkich pracowników i uczniów – wakacje. A wraz z nimi - upragnione urlopy. Niezapomniane podróże, odkrycia, niezliczone ilości zdjęć, wzruszeń i pamiątek. A gdyby tak, zamiast magnesów na lodówki, pocztówek i różnych akcesoriów przywieźć z każdego odwiedzonego miejsca jeden przepis kulinarny? Mogłaby z nich powstać oryginalna, jedyna w swoim rodzaju, domowa książka kucharska. Oto garść inspiracji!
Zmiany za oknem, zmiany w kuchni. Dumnie wkraczają do niej grzyby, powracają polędwiczki, mięsne szaszłyki, pieczenie, królują sezonowe warzywa i owoce. Te dary jesieni posłużą do przygotowania doskonałych dań.
Wraz z nastaniem jesieni zmienia się nie tylko otaczający nas krajobraz, ale również nasze kulinarne pragnienia. Częściej sięgamy po treściwsze potrawy. Dobrze widoczne jest to zwłaszcza w przypadku zup, które w trakcie jesiennej pluchy liczniej reprezentowane są przez kremy.
Zima to czas, kiedy musimy zadbać o swoją odporność. Jedzenie ciepłych potraw, które jednocześnie przez składniki w nich zawarte nie wychładzają organizmu, to podstawa jeśli chcemy uniknąć grypy czy przeziębienia. Rozgrzewające dania, dodadzą nam również energii podczas zimowych, krótkich dni, a dzięki swym energetycznym kolorom podkręcą nasz apetyt.
Pogoda za oknem zwiastuje zbliżający się koniec lata. Nadchodząca jesień to nie tylko pełne słońca i kolorów choć często też deszczowe i coraz krótsze dni, to przede wszystkim czas smaków.
Czemu taki czerwony? Złośliwi powiedzą, że ze wstydu, bo przez lata burak był nieco zapomnianym warzywem. Dziś jednak dzielnie walczy o swoje dobre imię. Jak? Zaskakuje mnogością zastosowań, zachwyca piękną barwą, jaką nadaje potrawom i oczywiście doskonałym smakiem.
Potrawy kuchni kaszubskiej odzwierciedlają bogactwo tamtejszej przyrody – bazują głównie na produktach dostępnych na wyciągniecie ręki. W malowniczej, nadbałtyckiej krainie jezior, lasów i rzek na stole królują przede wszystkim ryby, owoce leśne, grzyby oraz dziczyzna. Jakimi smakami kusi nas kuchnia tego regionu i dlaczego jej tradycyjne przepisy wracają do łask w nowoczesnym wydaniu?
W święta lubimy sobie pofolgować z jedzeniem. Szczególnie, jeśli w planach mamy noworoczne postanowienia o przejściu na dietę czy ograniczenie słodyczy. Nie ma w tym nic złego. Jednak dogadzać przy stole trzeba sobie z głową, zachowując zdrową równowagę. Jak więc sobie folgować, żeby nie żałować?
Dla niektórych to rodzaj diety, dla innych - sposób na życie. 1 października obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu.
Trend zdrowego odżywiania i żywności funkcjonalnej sprawia, że bardzo świadomie komponujemy naszą dietę. Sięgamy po najwyższej jakości produkty i czytamy etykiety. Popularne są tzw. superfoods, mające wyjątkowe właściwości odżywcze, ale też doskonałe walory smakowe. Wprowadzenie ich do diety pozwala wzmocnić układ odpornościowy, co jest szczególnie ważne w okresie jesiennym.
Noworoczne postanowienia mogą dotyczyć najróżniejszych dziedzin życia. Jedni planują nauczyć się gry na skrzypcach, drudzy zacząć mówić płynnie po hiszpańsku, a jeszcze inni mają zamiar podróżować w nieznane. Codzienny jogging i regularne porządki mieszkania też brzmią jak sensowna strategia. Można wiele zrobić, by rozpoczynający się rok był jeszcze lepszy od poprzedniego. Jednak, by na co dzień nie zabrakło energii i zapału do realizacji wszystkich planów, warto w pierwszej kolejności zastanowić się nad swoim jadłospisem.
Ze świecą szukać osoby, która nigdy nie jadła pomidorów. Bez nich nie byłoby pizzy, spaghetti bolognese i wielu innych potraw, które wszyscy kochamy jeść.
Chłodniki tryumfalnie wkraczają na kulinarną scenę, gdy latem robi się naprawdę gorąco. Idealna opcja dla wszystkich smakoszy, którzy nawet podczas największych upałów nie chcą rezygnować z zup. W te wakacje do tematu podejdźcie na chłodno. Zamiast rozgrzewać patelnie i piekarniki, postawcie na zupy na zimno, które są nie tylko smaczne i kolorowe, ale przede wszystkim proste w przygotowaniu. Szkoda lata na wielogodzinne posiedzenia w kuchni!
Nasi przodkowie nazywali ten specyficzny czas przednówkiem - gdy kończyły się zapasy roku poprzedniego, a nie zazieleniły się jeszcze łąki, by można było wypasać bydło.
Jesień i nadchodząca zima to trudny czas dla naszego zdrowia. Mało słońca, leniwe popołudnia na kanapie i monotonne menu nie pozostają bez wpływu na układ immunologiczny, a przecież to on odpiera ataki wirusów kiedy wszyscy dookoła kichają.