Zapachniało, zajaśniało… – długo wyczekiwany koniec zimy ewidentnie jest już w powietrzu. Podobno jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale widok sklepowych półek i stoisk targowych, uginających się pod ciężarem świeżych nowalijek to już całkiem wiarygodna poszlaka. Ciekawie skomponowane posiłki dodadzą świeżości i doskonale sprawdzą się, gdy nasz nastrój będzie się poprawiał po okresie zimowej stagnacji.
Kasztany znane są nam już od najmłodszych lat - czy to z jesiennych spacerów po parku, czy z zajęć plastyki, kiedy wbijane na wykałaczki tworzyły fantazyjne figurki. Któż z nas w dzieciństwie nie śledził z zapartym tchem leśnych przygód dwóch kasztanowych przyjaciół – Pękatka i Tutka? Ale te brązowe kuleczki to nie tylko sympatyczni bohaterowie kultowej bajki dla dzieci.
Cebula to warzywo znane człowiekowi już od wieków. Z powodzeniem uprawiano ją już w starożytności. Pomimo upływu lat, nie straciła na popularności i wciąż chętnie po nią sięgamy.
Resztki jedzenia z poprzedniego dnia można wykorzystać do przygotowania zup. Nie musimy ograniczać się do klasycznej pomidorowej czy rosołu. Świat zup jest znacznie bogatszy. Aby nadać zupom bogatego smaku warto odważyć się doprawić je aromatycznymi przyprawami i ziołami.
Słodki, słony, kwaśny, gorzki – zgodnie z powszechnym wyobrażeniem to właśnie w tych czterech kategoriach nasz zmysł smaku klasyfikuje to, co jemy. Tymczasem już od blisko 20 lat w świecie smaków obecny jest także i piąty, pozornie nowy, lecz doskonale znany.
Każda pora roku rządzi się swoimi prawami – jesień to okres, kiedy w kuchni chętnie wykorzystujemy pachnące lasem, aromatyczne kapelusze. Wraz z nadejściem coraz krótszych dni rozpoczyna się bowiem sezon zbioru grzybów. Cenimy je za niepowtarzalny smak. Wykorzystywane już na dawnych szlacheckich stołach, stanowią bazę wielu narodowych dań.
Każda mama wie, że aby dziecko zdrowo się rozwijało i chłonęło wiedzę, powinno zdrowo się odżywiać i dostarczać do organizmu niezbędnych witamin i składników mineralnych. Ważne jest, aby na talerzu pociechy pojawiły się nie tylko mięso i warzywa, ale także, niezbędne oleje i mikroelementy.
Myślisz, że wraz z latem skończył się czas korzystania z wielu świeżych produktów, z których można przygotować świetne dania? Jesteś w błędzie! Jesień przynosi ze sobą produkty, które pozwolą przyrządzić doskonałe jesienne zupy.
Święta Wielkanocne są ściśle kojarzone z tradycyjnymi potrawami, których nie może zabraknąć na naszym stole. Wszechobecne jajka, aromatyczny żurek, puszysta babka czy kruchy mazurek – to wielkanocne pozycje obowiązkowe. A gdyby te wszystkie przepisy nieco urozmaicić, zmodyfikować? W tym roku zaskocz swoją rodzinę nową odsłoną dań z wykorzystaniem świątecznych składników.
Barszcz ma w sobie coś, na co czeka się z utęsknieniem przez cały rok. Według wielu smakoszy nie istnieje lepszy sposób na rozpoczęcie tradycyjnej kolacji wigilijnej niż solidna porcja czerwonego barszczu z uszkami.
Nastał ulubiony czas wszystkich pracowników i uczniów – wakacje. A wraz z nimi - upragnione urlopy. Niezapomniane podróże, odkrycia, niezliczone ilości zdjęć, wzruszeń i pamiątek. A gdyby tak, zamiast magnesów na lodówki, pocztówek i różnych akcesoriów przywieźć z każdego odwiedzonego miejsca jeden przepis kulinarny? Mogłaby z nich powstać oryginalna, jedyna w swoim rodzaju, domowa książka kucharska. Oto garść inspiracji!
Jesień to zdecydowanie jej czas! Od tego okresu rządzi praktycznie w każdej kuchni. O kim mowa? Przed Państwem jej królewska mość - cukinia! Co sprawia, że jest obiektem westchnień kucharzy?
Za nami Dzień polskiej żywności. Za sprawą nietypowego święta, 25 sierpnia (już po raz czwarty) rodzime produkty spożywcze były w centrum zainteresowania. Pomysłodawcy wydarzenia - twórcy programu „Doceń polskie” - nie zwalniają tempa i kontynuują propagowanie polskich artykułów spożywczych.
Wielkanoc to czas, który kojarzy nam się z rodzinnym biesiadowaniem.
W święta lubimy sobie pofolgować z jedzeniem. Szczególnie, jeśli w planach mamy noworoczne postanowienia o przejściu na dietę czy ograniczenie słodyczy. Nie ma w tym nic złego. Jednak dogadzać przy stole trzeba sobie z głową, zachowując zdrową równowagę. Jak więc sobie folgować, żeby nie żałować?