Ponoć w Święta króluje karp, ale na talerzu lądują też inne gatunki ryb. Czym kierować się przy wyborze ryb i gdzie szukać tych dobrej jakości? Ekspertka Lokalnego Rolnika odpowiada.
Zdrowa, zrównoważona dieta powinna zawierać co najmniej 2 porcje ryb tygodniowo, w tym 1 porcję ryby tłustej.
Jesienią i zimą powinniśmy szczególnie zatroszczyć się o urozmaiconą dietę.
- Pstrąg to smaczna i zdrowa ryba - zapewnia Anna Skowrońska, właścicielka Gospodarstwa Rybackiego Zielenica. Ten polski hodowca przez cały rok dostarcza świeże ryby, toteż konsumenci nie muszą sięgać po mrożone produkty. Smak lata można przywołać nawet u progu wiosny!
Jedzenie ryb to już nie tylko tradycja świąteczna, ale obowiązkowy element jadłospisu. Serwowane w restauracjach, z chęcią przenoszą się do naszych domów, pokazując swoje najsmaczniejsze oblicze. Dla każdego coś dobrego! Ryby charakteryzują się delikatnym, rozpływającym się w ustach mięsem, które dobrze komponuje się z całą gamą różnorod-nych składników. Dobrze włączyć je również do letniego menu. Przynęta gotowa? Sięgnij po najlepsze przepisy szefa kuchni Knorr, a ryba sama zwabi się na talerz!
Eksperci ds. żywienia rekomendują spożywanie przynajmniej dwóch porcji ryb tygodniowo, uznając je za dobre źródło łatwo przyswajalnego białka, kwasów omega-3, a także witamin i składników mineralnych. Jednym z zalecanych gatunków ryb jest np. łosoś, zawierający istotne dla naszego zdrowia i rozwoju witaminę D, jod, fluor, fosfor, wapń czy selen.
Kiełbaski i kaszanki już się przejadły? A może szukasz pomysłu na wyjątkowe dania, którym zaimponujesz gościom? Przedstawiamy nasze nowe przepisy na potrawy z grilla – nie tylko mięsne.
Deska serów to klasyczne zestawienie najlepszego gatunkowo nabiału, który sprawdzi się zarówno jako szybka przystawka na wieczorną imprezę, jak i elegancki appetizer na wytworne przyjęcia.
Zbliżające się Boże Narodzenie to niezwykle rodzinny i magiczny czas, który spędzimy w gronie najbliższych. 24 grudnia zasiądziemy do stołów, na których będą królować ryby, potrawy z grzybami, ciasta makowe. Ponieważ świętowanie i wspólne rozmowy przy stole zajmą nam długie godziny, już teraz warto zastanowić się nad tym, co możemy zrobić, aby ostatnie dni grudnia były również świętem… dla naszego brzucha. W jaki sposób? Serwując mu zdrowsze i mniej kaloryczne, ale nadal tradycyjne i bożonarodzeniowe – potrawy.
Dni robią się coraz krótsze i chłodniejsze. Letnie ubrania zamieniamy na płaszcze, kurtki, szaliki i czapki. Zielone krajobrazy ustępują widokom zmieniających barwę i opadających na ziemię liści. Nie ma żadnych wątpliwości – nadeszła jesień! Dla wielu osób jest to przygnębiający czas pożegnania z latem i przygotowania się na zimowe trudy.
Chociaż święta wielkanocne będą w tym roku inne niż wszystkie, to o normalności mogą przypomnieć nam smaki tradycyjnych potraw.
Chłodniki tryumfalnie wkraczają na kulinarną scenę, gdy latem robi się naprawdę gorąco. Idealna opcja dla wszystkich smakoszy, którzy nawet podczas największych upałów nie chcą rezygnować z zup. W te wakacje do tematu podejdźcie na chłodno. Zamiast rozgrzewać patelnie i piekarniki, postawcie na zupy na zimno, które są nie tylko smaczne i kolorowe, ale przede wszystkim proste w przygotowaniu. Szkoda lata na wielogodzinne posiedzenia w kuchni!
Co łączy Święta Bożego Narodzenia we Francji i Polsce? „Owoce morza!”, odpowiada Pascal Brodnicki. „Na stołach w moim rodzimym kraju pojawiają się one w najróżniejszych odmianach i wariacjach, na polskich – królują oczywiście ryby”. Ambasador Ramy Smaż jak szef kuchni opowiada o tym, jak przyrządzić je idealnie.
Dzień babci i dziadka to dobry pretekst do podjęcia tematu zdrowej diety osób starszych.
Można lubić eleganckie restauracje, których wystrój potrafi zachwycić, a posiłek wymaga założenia strojów wieczorowych. Można też kolekcjonować ozdobną porcelanę i kompletować zastawy, które są wyciągane z kredensu tylko na specjalne okazje. Gdy jednak zaczyna robić się ciepło, najbardziej kuszące wydaje się przygotowywanie grillowanych przekąsek na ruszcie. Do wyboru mamy zarówno grill klasyczny, jak i ten elektryczny, który z powodzeniem możemy użyć na własnym balkonie. Nic tak nie zaostrza apetytu, jak świeże powietrze – nawet to w przydomowym ogródku! Zbliżający się długi weekend majowy stanowi zatem kapitalną okazję do rozpoczęcia sezonu grillowego.