Sery! Wyrafinowane i różnorodne, a przy tym niezwykle proste. Ich głęboki smak i charakterystyczny, mocny aromat stanowią podstawę do przygotowania najwykwintniejszych dań, w wielu różnych kuchniach świata. Występują w niezliczonych odmianach, a ich wykorzystanie warto wziąć pod uwagę, planując menu na najbliższe spotkanie przy grillu.
Latem, gdy dni są długie i ciepłe, a świat kusi wieloma możliwościami doświadczania go, nie chcemy spędzać długich godzin na przygotowywaniu posiłków. Stawiamy na proste, szybkie dania i przekąski, najlepiej takie, które możemy zabrać ze sobą w plener. Przedstawiamy kilka propozycji dla wszystkich, którzy nie wyobrażają sobie udanej wycieczki bez jajecznych akcentów.
Chaczapuri, czyli przepyszny chlebek z serowym nadzieniem, jest podstawą gruzińskiej kuchni. Występuje w wielu wariantach – standardowym (wyłącznie z serem) lub z dodatkiem fasoli. Jednak każdy miłośnik kaukaskich smaków przyzna, że to chaczapuri adżarskie najbardziej zachwyca swoim wyglądem!
Nie tylko data w kalendarzu wskazuje na to, że nareszcie przyszła wiosna. Dni stają się coraz dłuższe i cieplejsze. Mówi się, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Za to obecność świeżych, apetycznych nowalijek w sklepach i na straganach to jednoznaczny sygnał, że zimę można pożegnać na długo.
Lato rozpoczęło się na dobre, a upały zaczynają nam doskwierać. Dobrze więc mieć w swoim menu kilka przepisów na smaczne dania pełne wartości odżywczych, na które będziemy mieli ochotę nawet, gdy termometry będą rozgrzane do czerwoności. Warto wypróbować przepis Ani Starmach na proteinową sałatkę z pieczonymi warzywami i komosą ryżową, która w zasadzie zrobi się sama.
Koniec zimy to doskonała okazja, by zastanowić się nad swoim jadłospisem i wprowadzić do niego kilka zdrowych nawyków. Już niedługo na grządkach i bazarkach pokażą się pachnące nowalijki. Kto nie może się tego doczekać, ręka w górę!
Koniec roku upływa na przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia i rodzinnych posiedzeniach przy suto zastawionym stole. Potem już tylko kilka dni i zaczyna się organizowanie sylwestrowych imprez oraz bali. Choć pojawiają się chwile refleksji związane z podsumowaniem mijających 12 miesięcy, Nowy Rok zwykle witany jest w radosnej atmosferze. Sprzyja to entuzjastycznemu tworzeniu postanowień, które w założeniu mają znacząco wpłynąć na nasze życie. Wiele z nich dotyczy… jadłospisu.
Dzień Matki obchodzi się na całym świecie, ale warto wiedzieć, że 26 maja to data obowiązująca tylko w Polsce.
Decydującą szczyptą, która kształtuje finalny smak potraw, jest najczęściej starannie skomponowana mieszanka przypraw. Niemniej poza aromatycznymi ziołami, równie duży wpływ na oblicze dania mogą mieć nasiona. Niepozorne ziarenka nie powinny być traktowane w kuchni z pobłażliwością, ponieważ są zarówno apetyczne, jak i pełne cennych dla zdrowia dobrodziejstw.
Siedząc w biurze, przy komputerze, obsługiwanej maszynie bądź nad dokumentami, wielu pracowników podjada. Najczęściej na biurkach i stołach znajdziemy słodkie i słone przekąski, które mają wysoką zawartość cukru lub soli.
Pomimo cyklicznego znoszenia obostrzeń wielu z nas wciąż pracuje w trybie zdalnym. A to z kolei stanowi nie lada wyzwanie dla naszej codziennej diety. Inaczej bowiem komponujemy menu zabierane do firmy, inaczej podejść należy do planowania posiłków, pracując w domowym zaciszu.
Co na lunch? Zaczynające pysznić się na straganach warzywa aż się proszą, by po nie sięgnąć! Zamiast tradycyjnego obiadu lub drugiego śniadania do pracy możemy przygotować pyszne, obfite w witaminy i inne składniki mineralne, sałatki. A dodatkowo – niebanalne, bo spakowane do… słoika!
Przeszła jesień, nadciąga zima – temperatury nieubłagalnie spadają, kolory za oknem zmieniają się z żółtych i brązowych w co raz bardziej białe, a my rozpoczynamy śledzenie jesienno-zimowych trendów. Nie tylko tych modowych, ale także żywieniowych.
Wciąż niedoceniany, a tak bardzo potrzebny do zachowania zdrowia – błonnik! Każdy kto chce poprawić perystaltykę swoich jelit, zawalczyć o szczupłą sylwetkę lub ustrzec się przed zbyt wysokim cholesterolem powinien się z nim zaprzyjaźnić! Jak działa na nasz organizm i gdzie możemy go znaleźć?
„Wspólne talerze” (z ang. sharing plates) to gastronomiczny trend z przyszłością. Jego popularność znacząco wzrosła po okresie pandemii, kiedy ludzie, zmęczeni przymusowym odosobnieniem, ponownie zaczęli spotykać się przy wspólnych posiłkach. Nowy pomysł początkowo przyjął się szczególnie w restauracjach i barach, ale ponieważ jego formuła jest atrakcyjna i daje duże pole do popisu dla kreatywności – „wspólne talerze” pojawiły się także na rodzinnych przyjęciach i domówkach.