Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalającą na dłuższe przechowywanie. Dzisiaj trudno wyobrazić sobie bez tego produktu włoską kuchnię. W naszym przepisie polecamy ten klasyczny makaron z sosem pomidorowym wzbogaconym klopsikami i boczkiem.
Nie trzeba być właścicielem ogrodu, by zbierać plony. Wystarczy wykorzystać w kuchni dziko rosnące rośliny, aby przekonać się, że stanowią one smaczne dopełnienie naszego menu.
Różne strefy czasowe, jak również odmienne kalendarze, stwarzają zazwyczaj problemy. Jednak pomimo kilku niewątpliwie z tym związanych utrudnień, są pewne korzyści. Jak choćby możliwość dwukrotnego świętowania nowego roku! Szykujcie się więc na kolejne fetowanie, tym razem Chińskiego Nowego Roku.
W Japonii mówi się, że najpierw je się oczami, potem językiem. Kuchnia ta słynie z dopracowania w każdym detalu i wykorzystywania dobrej jakości składników. Warto więc zainspirować się azjatycką estetyką i tworzyć we własnym domu dania, które będą zachwycać nie tylko smakiem, ale i wyglądem. Szczególnie ciekawe efekty może przynieść połączenie egzotycznej kuchni z europejskimi składnikami. Można wykorzystać na przykład technikę sushi do przygotowania mięsnej przekąski, a słynny ramen wzbogacić polską szynką.
Chmielowy trunek traci swój pejoratywny wizerunek i wkracza na salony. Przybywa gatunków, odmian, wzrasta zainteresowanie niszowymi browarami.
Ze świecą szukać osoby, która nigdy nie jadła pomidorów. Bez nich nie byłoby pizzy, spaghetti bolognese i wielu innych potraw, które wszyscy kochamy jeść.
Kapusta, grzyby i suszone śliwki to produkty, które kojarzą się z Wigilią. Z kolei wędzone żeberka i kruchą kiełbasę zwykle stawia się na stole w kolejne dwa dni Bożego Narodzenia. Postanowiliśmy połączyć te produkty w jednym, świątecznym daniu!
Sezon letni to idealny czas na sięgnięcie po soczystego i orzeźwiającego arbuza. Chyba nic tak dobrze nie gasi pragnienia, jak właśnie ten owoc. Marka Delecta proponuje kilka sposobów na wykorzystanie go w letnich deserach. Miłośnicy tego jakże orzeźwiającego owocu i słodkości z pewnością będą zadowoleni.
Nie ma co ukrywać – nawet w dobie mody na kulinarne eksperymenty, nie wszyscy z nas muszą zasilać grono foodies, będąc wirtuozami kuchennej przestrzeni. Przychodzą jednak dni, takie jak Dzień Kobiet, gdy podstawowe umiejętności w tej materii po prostu się przydają. Oto kilka patentów, dzięki którym każdy mężczyzna bez trudu przyrządzi dla swojej ukochanej danie z miłosnym przesłaniem.
Proces zbioru miodu to złożony i precyzyjny rytuał, który wymaga od pszczelarzy wiedzy, cierpliwości i dbałości o detale. Pierwsze miodobrania w Polsce rozpoczynają się najczęściej na przełomie maja i czerwca, wiele jednak zależy od warunków pogodowych, które mogą wpłynąć na tę datę. Zbiory miodu to za każdym razem zwieńczenie ciężkiej pracy pszczelarzy i oczywiście… pszczół. Dla miłośników pszczelarstwa miodobranie to coś więcej niż zajęcie, to pasja, której trzeba poświęcić odpowiednią ilość czasu i uwagi.
Macie zamiar zorganizować grillową ucztę? Takie spotkania z obfitością dań i smaków są teraz bardzo popularne, zarówno w restauracjach, jak na prywatnych imprezach. Dzielcie się jedzeniem, kosztujcie, a przed wszystkim dobrze się bawcie!
Żywieniowcy przekonują – sięgajmy po produkty sezonowe. Mamy gwarancję, że są zbierane w najlepszym momencie ich wzrostu. Teraz na straganach pysznią się warzywa i owoce, z których przygotujemy sezonowe zupy – czyli czas na chłodniki!
Choć w grudniu wiele mówi się o czekających na świątecznym stole pysznościach, prawdopodobne żadne danie nie jest równie wyczekiwane, co aromatyczny barszcz czerwony z uszkami. Jakie są jednak korzenie oraz sekret tej na wskroś polskiej, tradycyjnej i charakteryzującej się wyjątkowym smakiem zupy? Wbrew pozorom dawne barszcze zupełnie nie przypominały obecnego, klarownego wywaru z buraków, a bliżej im było do klasycznej szczawiowej.
Pogoda za oknem zwiastuje zbliżający się koniec lata. Nadchodząca jesień to nie tylko pełne słońca i kolorów choć często też deszczowe i coraz krótsze dni, to przede wszystkim czas smaków.
Gdy za oknem coraz zimniej, tym chętniej spędzamy czas w domowym zaciszu. Chłodne jesienne popołudnia i wieczory to idealny czas na odkrywanie nieznanych dotąd wypieków, szczególnie w wersji wytrawnej. Domowe chleby, bułeczki i tarty smakują wyśmienicie zarówno tuż po upieczeniu, jak i po kilku dniach. Nadziewane mięsnym lub warzywnym farszem ciasta zaspokoją apetyt i wypełnią dom przytulnym zapachem, który w mig odegna jesienną melancholię.