Dobrze zbilansowana dieta wspiera odporność i wspomaga wiele funkcji organizmu, dlatego powinna być bogata w wartościowe produkty, jak np. ryby.
Zdrowa, zrównoważona dieta powinna zawierać co najmniej 2 porcje ryb tygodniowo, w tym 1 porcję ryby tłustej.
Tak jak jesienią zmieniamy garderobę, tak samo w chłodne miesiące warto nieco zmodyfikować dietę. Które pozycje w codziennym jadłospisie zwiększają odporność organizmu na infekcje?
Sposób w jaki się odżywiamy może mieć duży wpływ na zmiany klimatu, które są coraz bardziej odczuwalne.
Nowy rok to dla wielu osób impuls do tworzenia postanowień oraz podejmowania decyzji o zmianach w życiu. Obiecujemy sobie, że będziemy się więcej ruszać regularniej oraz rozsądniej odżywiać. Dobrze skomponowane posiłki, w których skład wchodzą wartościowe produkty, pozytywnie wpływają nie tylko na ogólny stan zdrowia, ale także na nasze codzienne samopoczucie. Jak rozpocząć zmianę swojej diety na lepszą? Jakich produktów nie może zabraknąć w jadłospisie? Podpowiada Celina Kinicka, dietetyk z Centrum Medycznego Damiana.
Jedzenie ryb to już nie tylko tradycja świąteczna, ale obowiązkowy element jadłospisu. Serwowane w restauracjach, z chęcią przenoszą się do naszych domów, pokazując swoje najsmaczniejsze oblicze. Dla każdego coś dobrego! Ryby charakteryzują się delikatnym, rozpływającym się w ustach mięsem, które dobrze komponuje się z całą gamą różnorod-nych składników. Dobrze włączyć je również do letniego menu. Przynęta gotowa? Sięgnij po najlepsze przepisy szefa kuchni Knorr, a ryba sama zwabi się na talerz!
Norwegia w 2019 roku wyeksportowała ponad milion ton łososia, co odpowiada 14 milionom posiłków przyrządzonych z tej ryby każdego dnia.
Eksperci ds. żywienia rekomendują spożywanie przynajmniej dwóch porcji ryb tygodniowo, uznając je za dobre źródło łatwo przyswajalnego białka, kwasów omega-3, a także witamin i składników mineralnych. Jednym z zalecanych gatunków ryb jest np. łosoś, zawierający istotne dla naszego zdrowia i rozwoju witaminę D, jod, fluor, fosfor, wapń czy selen.
Zbliżające się Boże Narodzenie to niezwykle rodzinny i magiczny czas, który spędzimy w gronie najbliższych. 24 grudnia zasiądziemy do stołów, na których będą królować ryby, potrawy z grzybami, ciasta makowe. Ponieważ świętowanie i wspólne rozmowy przy stole zajmą nam długie godziny, już teraz warto zastanowić się nad tym, co możemy zrobić, aby ostatnie dni grudnia były również świętem… dla naszego brzucha. W jaki sposób? Serwując mu zdrowsze i mniej kaloryczne, ale nadal tradycyjne i bożonarodzeniowe – potrawy.
Dzień babci i dziadka to dobry pretekst do podjęcia tematu zdrowej diety osób starszych.
We wrześniu warto zadbać o wzmocnienie odporności organizmu by łatwiej mógł walczyć z przeziębieniem i grypą.
Jesień i zima to zawsze czas, gdy częściej dopadają nas infekcje, a niekorzystna aura wpływa na obniżenie humoru. W tym roku jednak mamy do czynienia z sytuacją ekstremalną.
Wyniki badań cytowanych w raporcie „Talerz przyszłości”, który został opracowany przez ekspertów Interdyscyplinarnego Centrum Analiz i Współpracy „Żywność dla Przyszłości” wskazują, że nawyki żywieniowe Polaków znacząco odbiegają od aktualnych krajowych zaleceń zdrowego żywienia oraz założeń diety planetarnej.
Ryby z rusztu to świetna alternatywa dla karkówki, drobiowych skrzydełek czy mięsnych szaszłyków. Grillowane ryby i owoce morza także mogą smakować wyśmienicie.
Ryby są zdrowe, ale niestety w niektórych przypadkach ich częste jedzenie może być szkodliwe dla zdrowia.